Mass Effect 3 doczeka się wielu poprawek i nowych rozwiązań w zakresie walki, nad którymi pracuje obecnie studio BioWare. Producent przekonuje, że w kolejnej bitwie ze Żniwiarzami Shepard trafi na znacznie trudniejszych i sprytniejszych przeciwników. Dzięki temu potyczki staną się bardziej dynamiczne i intensywne, a wrogowie zyskają nowy wachlarz taktyk oraz zachowań.

Studio chce za wszelką cenę poprawić sztuczną inteligencję i poświęca czas temu zagadnieniu praktycznie każdego dnia. Chodzi między innymi o to, aby postacie reagowały na wydarzenia i dysponowały szerokim wachlarzem zachowań, przypisanym także do poziomu trudności. Na wyższych ustawieniach wrogowie mogą częściej stosować pewne taktyki lub nawet zaskakiwać nowymi ruchami.

Zdaniem Christiny Norman z BioWare samo poruszanie się po polu bitwy stanie się skomplikowane, bo przeciwnicy będą zmieniać swoje pozycje. Ponadto, będą traktowani jako członkowie oddziału posiadający pewne właściwości. Norman porównuje ich do figur szachowych – poszczególne z nich mogą „współpracować” ze sobą na różne sposoby i podobnie będzie w grze.

Corey Gaspur, producent z BioWare twierdzi, że zmierzymy się z inteligentnym przeciwnikiem, dzięki czemu walka będzie intensywna nawet na normalnym poziomie trudności. Problemy sprawią żołnierze Cerberus, dysponujący podobnymi możliwościami jak Shepard. Zobaczymy też więcej dużych bossów i walk, w których trzeba odkryć słabe punkty wrogów lub użyć elementów otoczenia.

Mass Effect 3 zyska na powyższych pomysłach, bo system walki w poprzednich odsłonach serii nie był doskonały. W „trójce” deweloper chce zmusić nas do biegania po polu bitwy i reagowania na agresywniejszych przeciwników, a także wprowadzić nowe elementy. Zmiany sprawdzą w praktyce posiadacze pecetów i konsol (Xbox 360, PlayStation 3) na początku 2012 roku.

Źródło:
Szymon "Hed" Liebert - GRY-OnLine